Blog
Felietony
AI i matematyka
Ostatnio coraz częściej Klienci pytają mnie o AI i możliwości jej wykorzystania w łańcuchu dostaw.
Jako, że sztuczna inteligencja „wiekowo” jest stosunkowo młoda postanowiłem być fair i przetestować ją zaczynając od wiedzy na poziomie szkoły podstawowej. Do odpowiedzi wywołałem ChataGPT, natomiast inspiracji do zadań dostarczyły mi córki.
Pierwszy test - list dla córki - poszedł doskonale. Wrzuciłem wytyczne, pyk i jest. Żona przeczytała i komentarz: jak ty ładnie o córce napisałeś… Oczywiście niepotrzebnie wygadałem się, że to nie ja i że zajęło mi to… minutę🤦♂️
Kolejne zadanie to matematyka u najmłodszej, ułamki. Wrzuciłem w czata równanie i wynik i poprosiłem by tylko pisał, czy się zgadza. Szybko poszło. Krótkie przeszkolenie córek i same będą sobie sprawdzały prace domowe 😉
Kilka dni później jednak najmłodsza córka przyszła z dwoma równaniami (dalej ułamki) i informacją, że coś nie wychodzi. Oto zadanie (5 klasa podstawówki):
Jako że jestem leniwy (i już za stary na takie równania) nie sprowadzałem do wspólnego mianownika tylko:
-5/9+1 i 5/9=1 następnie 2+1=3 i na końcu 3+5 i 7/55=8 7/55
Proste, ale coś mnie podkusiło, by sprawdzić to przy pomocy ChatGPT, którego zdaniem mój wynik jest błędny, a prawidłowy wynosi 8 11/55
Ale, że jak? Poprosiłem o wyjaśnienie, a że sztuczna inteligencja nie odmawia to je otrzymałem (nie wklejam wszystkiego):
Wydaje się, że jest ok…Skoro tak to to niech sprawdzi moją logikę i wykaże, gdzie zrobiłem błąd. Poniżej screeny z mojej z Chatem GPT dyskusji – od razu zaznaczę, że dla chętnych i pasjonatów tematu:

Przyznam szczerze, że ta dyskusja nieco podniosła mi ciśnienie (Chat GPT będąc pozbawionym emocji nie ma tego problemu😉), więc odpaliłem Excela, sprawdziłem po kolei – wychodzi na moje! No to liczę raz jeszcze sprowadzając wszystko do wspólnego mianownika 495. Porównałem wyliczenia Chat GPT krok po kroku, co ostatecznie doprowadziło do prawidłowego wyniku, czyli tego, który wyliczyłem dzięki swojej ( bynajmniej nie sztucznej) inteligencji i umiejętnościom, a dla pewności sprawdziłem w starym dobrym kalkulatorze, czyli Excelu.
Na plus dla Chata GPT – nie ma problemu z przyznaniem się do błędu ( kolejny argument za tym, że to inteligencja bardziej sztuczna , niż „ludzka” 😉) Na koniec zadałem mu jeszcze pytania: Dlaczego się pomyliłeś? Czy to oznacza, że ChatGPT nie powinien być wykorzystywany do takich prostych zadań jak ułamki? Ani oczywiście do bardziej skomplikowanych, skoro nie radzisz sobie z prostymi zadaniami? Ile energii elektrycznej zużyłeś podczas tych kilkukrotnych prób dowodzenia, że masz rację, choć się myliłeś?
Odpowiedź to kilka stron lania wody, które tutaj pominę, gdyż nie o to w tym chodzi.
Natomiast mam jeden wniosek: skoro AI robi takie błędy, które człowiek może sprawdzić, zweryfikować, wykryć… to co, jeżeli zrobi błąd w ważniejszych rzeczach, obszarach, takich które jednocześnie będą trudniejsze do sprawdzenia? W jakim stopniu możemy zaufać danym/wynikom wygenerowanym przez AI? W kontekście działalności biznesowej/badawczej/finansowej itd. to pytanie, choć stosunkowo rzadko głośno zadawane, wydaje się być jak najbardziej uzasadnione.
P.S. Sprawdziłem też dwa kolejne narzędzia: perplexity.ai oraz Claude. Oba z nich dokonały poprawnych obliczeń. I już miałem napisać, że jest nadzieja w narodzie, kiedy otrzymałem taką oto odpowiedź…
Autor: Konrad Grondek